25 czerwca 2017
Jeszcze przez dwie godziny będę cieszyć się nic - nierobieniem.
Wiatr delikatnie kołysze firanką, w pokoju jest chłodno i przyjemnie.
Cicho i spokojnie.
A ja leżę. Leżę i nic nie muszę.
Jest mi tak dobrze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz